Czy herbata pobudza?
Substancja psychoaktywna w herbacie? Wielu z was myśli teraz pewnie, że to wyssana z palca prowokacja. A tymczasem to prawda – herbata zawiera w sobie szczególny związek organiczny, alkaloid mający wpływ na ośrodkowy układ nerwowy, środek psychoaktywny z grupy stymulantów. Mało tego: ten środek jest całkowicie legalny. Działanie tej substancji jest wielokierunkowe i zależy od przyjętej dawki, jednak uogólniając możemy określić je jako pobudzające. Czy domyślacie się już, co to takiego? Tak, to teina! Teina, czyli substancja o dokładnie takiej samej budowie jak kofeina, która pochodzi z herbaty. Sprawdźmy teraz, jaka herbata pobudza i jak ją parzyć, żeby jej działanie było najsilniejsze.
Która herbata najlepiej pobudza?
Dokładna ilość kofeiny w herbacie zależy od wielu czynników (takich jak chociażby jej rodzaj, zastosowane dodatki czy sposób parzenia, który jest niezwykle istotny), ale uśredniając na 250 ml herbaty można przyjąć poniższe wartości:
Rooibos 0 mg
Biała herbata 30-55 mg
Zielona herbata 35-70 mg
Oolong 50-75 mg
Czarna herbata 60-90 mg
Dla porównania, filiżanka espresso to około 65 mg kofeiny, a kubek kawy parzonej to do 140 mg.
Najbardziej pobudzają oczywiście te herbaty, które zawierają najwięcej teiny. Propozycje takich herbat to:
Yunnan White Silk – energetyczno-witaminowa bomba, oprócz sporej dawki teiny pełna jest makro i mikroelementów.
Japan Gyokuro Kagoshima – fuzja świeżych roślin i słodkich alg z delikatną kwiatową nutą. Ani kropli goryczki, ekstra pobudzenie.
Assam Mangalam – indyjska, intensywnie miodowa herbata, energizująca teina i delikatną, szlachetną goryczką.
Japan Sencha Matcha – pokaźna dawka polifenoli, chlorofilu oraz teiny zamknięta w unikalnej mieszance dwóch najbardziej znanych zielonych japońskich herbat.
Czy każda herbata pobudza?
Odpowiedź na to pytanie możemy znaleźć już w poprzednim akapicie – wspomniany wyżej rooibos nie zawiera teiny w ogóle, przez co jest szczególnie polecany jako propozycja dla dzieci. Zioło, a nie herbata, bo rooibos herbatą nie jest – tak naprawdę jest to napar ziołowy pochodzący z czerwonokrzewu, rośliny uprawianej w RPA. Tak samo właściwości pobudzających będą pozbawione inne napary ziołowe, potocznie nazywane herbatami, ale w rzeczywistości nimi nie będące, jak na przykład herbata miętowa, lipowa, malinowa, czy czystek. Dobre herbaciarnie oferują także wersje tradycyjnych herbat pozbawionych teiny, opracowane z dbałością o szczególne potrzeby osób wrażliwych na działanie teiny.
Herbata zamiast kawy na pobudzenie?
Utarło się, że do gwałtownego pobudzenia potrzebujemy kofeiny z kawy, a do łagodnego odzyskania sił i poprawy koncentracji lepsza będzie teina z herbaty. Wiedząc jednak, że teina i kofeina ma dokładnie taki sam skład chemiczny, możemy przypuszczać, że różnica w działaniu zależy raczej od substancji towarzyszących. Może też być to związane ze sposobem wchłaniania – uważa się że kofeina wchłaniana jest w żołądku, przez co jej działanie jest szybsze i bardziej intensywne, a teina dopiero w jelitach, przez co ten związek znacznie wolniej przedostaje się do krwiobiegu. Prowadzone badania wciąż jeszcze nie dają jednak jednoznacznych odpowiedzi wskazujących na dokładne różnice pomiędzy działaniem kofeiny i teiny.
Nie bez znaczenia jest też kwestia preferencji smakowych i chęć urozmaicania doznań. Czy po drugim z rzędu kubku kawy nie masz ochoty dla odmiany pobudzić się lekką, orzeźwiającą i równie energizującą filiżanką herbaty? Ja poproszę!
Pobudzające (i nie tylko), dobrej jakości herbaty do kupienia w Five o’clock.